MotoGP Motegi Rossi vs. Lorenzo

Valentino Rossi Vs Lorenzo - MotoGP Motegi 2010 - 720p HD from phol91 on Vimeo.

Co tu dużo pisać. Po prostu trzeba oglądać. Końcówka ostatniego MotoGP z Japonii. W rolach głównych Valentino Rossi oraz Jorge Lorenzo. Wszystko okraszone cudownym włoskim komentarzem. Kolejny dowód na to, że ważniejsze jest jak się jedzie, a nie którym się dojeżdża do mety.

Motocykle DEUS. Mistrzowie z Australii.

Motocykle DEUS, które powstają w Australii urzekają minimalizmem i czystością linii. Jest tam tylko to, co być musi, czyli silnik, koła, rama i parę innych drobiazgów. Wszystko wygląda jak dopracowany szwajcarski zegarek. Nie ma tu miejsca na udogodnienia. Spartańskie siedzenie, mini błotniki i ograniczony do minimum kokpit. Przez te wszystkie zabiegi motocykle DEUSa wyglądają po prostu niesamowicie. W przeważającej większości są to motocykle bazujące na Kawasaki W650 oraz Yamasze SR 400, które świetnie się do tego nadają. Poniżej kilka innych projektów oraz link do ich strony.

Triumph Thunderbird Storm

Triumph Thunderbird Storm to kolejna z nowości producenta z Hincley. Jest to połączenie "zwykłego" Thunderbirda z reflektorami znanymi z Rocketa III. Silnik to powiększony big bore kitem do 1700 ccm ten z podstawowej wersji Thunderbirda. Motocykl otrzymał również czarne malowanie, szeroką i płaską kierownicę oraz jednoosobowe siedzenie, co w sumie daje bardziej zawadiacki wygląd. Storm z pełnym zbiornikiem waży 339 kg, a silnik generuje 98 KM i, co ważniejsze, 166 Nm już przy 2950 obr./min. Do całości należałoby jeszcze dorzucić akcesoryjne tłumiki, aby podkreślić brzmienie twina z wykorbieniami co 270 stopni. Zabieg ten sprawia, że motocykl dudni jak rasowe V2.

Piękny klasyk czyli Kawasaki W800

Kawasaki odświeżyło model W650, który kiedyś był dostępny w Europie. Model ten był oferowany do roku 1999, a w Japonii produkowany i dostępny był cały czas u dealerów Kawasaki. Jak widać klasyki chyba znowu wracają do łask i szefowie Kawasaki postanowili wrócić z tym modelem na nasz kontynent. Co do zmian to nie ma ich za wiele. Pozostał przepiękny motocykl z krwi i kości i za to trzeba pochwalić inżynierów. Dbałość o detale i klasyczne szczegóły sprawiają że niejeden laik spyta właściciela ile go kosztowało odrestaurowanie. Silnik teraz ma większą pojemność a dokładnie 773 ccm. Zniknął również klasyczny nożny rozrusznik, a pozostał tylko elektryczny. Całości dopełniają piękne szprychowane koła oraz hamulec tarczowy z przodu i bębnowy z tyłu, i prawie całkowity brak plastiku. W650 zasłynął również jako baza do różnorakich przeróbek i podejrzewam, że tak samo będzie z większym bratem. Dla mnie jest to esencja motocykla, któremu, w porównaniu do angielskiej konkurencji, chyba bliżej do starych oryginałów.

Triumph Speed Triple 2011

Pojawiły się pierwsze oficjalne zdjęcia Triumpha Speed Triple rocznik 2011. Uważany za pierwszego seryjnego streetfightera motocykl przeszedł kolejną zmianę. Najbardziej rzucają się w oczy nowe reflektory. Te stare, dwa okrągłe ślepia, były wizytówką Tripla i sprawiały, że na pierwszy rzut oka wiedzieliśmy z kim mamy do czynienia. Teraz jest inaczej, ale wciąż ostro i agresywnie. Co do reszty zmian to jest nowa rama i zawieszenie, dzięki którym Triumph zrzucił 3 kg oraz lekko zmodyfikowany silnik który dysponuje mocą 137 KM. Nowością jest również opcjonalny ABS, który powoli staje się już standardem. Reszta wizualnych zmian na zdjęciach. Moim zdaniem wygląda świeżo, ale trochę szkoda tych starych zezowatych oczu.